6 stycznia br., ulicami Kalwarii Zebrzydowskiej, rozbrzmiewały kolędy i radosne śpiewy, gdy mieszkańcy licznie wzięli udział w I Orszaku Trzech Króli. Pomimo kapryśnej pogody, ducha wspólnoty nie zdołała zepsuć ani deszcz, ani zimowy chłód.
Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 12:30 w kościele parafialnym, gdzie Msza Święta, pod przewodnictwem bp Roberta Chrząszcza, stanowiła symboliczne otwarcie wydarzenia. Mieszkańcy, przygotowani na tę niezwykłą okazję, otrzymali przed kościołem papierowe korony, naklejki i śpiewniki, dodając barwności i uroku orszakowi.
Orszak, prowadzony przez Trzech Króli, wyruszył z Rynku ulicą Mickiewicza, by następnie przemierzyć Targową, Broniewskiego, i wrócić na ulicę Mickiewicza w kierunku Rynku. Przy scenie usytuowanej na Rynku, uczestnicy zatrzymali się, aby oddać pokłon i skłonić się przed Szopką Bożonarodzeniową. To poruszające spotkanie zakończyły przemówienia znamienitych gości, takich jak bp Robert Chrząszcz, ks. kan. Wiesław Cygan oraz Burmistrz dr hab. Inż. Augustyn Ormanty. W ich słowach odnaleźć można było noworoczne życzenia, radość z celebracji świątecznej oraz odwołania do wartości chrześcijańskich, które budują wspólnotę mieszkańców.
Punkt kulminacyjny wydarzenia to także rozstrzygnięcie Konkursu na Najpiękniejszy Strój Orszaku, gdzie kreacje uczestników oceniane były przez panie z grupy artystycznej „Twórczy Ferment”. Nie zabrakło także poczęstunku w postaci aromatycznego żurku, przygotowanego przez Koło Gospodyń Wiejskich „Swojskie Klimaty” z Barwałdu Średniego oraz wspólnego kolędowania przy akompaniamencie Krystiana Mierzyńskiego, zespołu „Spryciary” z Leńcz w kolędniczych strojach.
Inicjatywa I Orszaku Trzech Króli została zrealizowana dzięki współpracy Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Kalwarii Zebrzydowskiej, Urzędu Miasta Kalwarii Zebrzydowskiej oraz Parafii Świętego Józefa. Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim zaangażowanym organizacjom i uczestnikom orszaku, jednocześnie zapraszają do wspólnego świętowania za rok! To piękne wydarzenie, pełne radości i wspólnoty, już teraz zapisuje się w historii Kalwarii Zebrzydowskiej.